Praca z domu. Dla jednych marzenie, dla innych koszmar. Ma swoje plusy i minusy.
Z jednej strony nie tracisz czasu na dojazd, nie stoisz w korkach, masz blisko lodówkę 😜. Z drugiej strony może być tak, że siedzisz cały dzień w dresie i z tłustymi włosami. W międzyczasie robisz ze 3 prania, gotujesz obiad itd. A wieczorem okazuje się, że w zasadzie to musisz posiedzieć nad robotą, bo przez cały dzień niewiele zrobiłaś 😳😳😳.
A jak jeszcze masz dzieci, które są z Tobą w domu to praca zaczyna być niezłym wyczynem. Chyba każdy, kto choć raz pracując z domu przeżył próbę porozmawiania z klientem albo szefem, gdy dziecko szarpie za klamkę do gabinetu albo garażu (tak, ja czasami rozmawiam z Wami z garażu 🙈) zgodzi się ze mną, że jednak od czasu do czasu nie jest źle iść do biura, gdzie można spokojnie popracować, wypić ciepłą (!) kawę i zamienić dwa słowa z kimś dorosłym 😜.
Nawet jeśli praca poza biurem ma swoje wady, to są sygnały wskazujące na to, że w przyszłości będziemy jednak raczej odchodzić od tradycyjnych form pracy. Czyli osiem godzin za biurkiem będziemy prawdopodobnie zmieniać na pracę w domu, w coworkingach, kiedy i gdzie nam wygodnie. To się okaże, bo jak wiadomo wszelkie prognozy i przewidywania bardzo często się nie sprawdzają.
Ale ja pracując ostatnio cały dzień w domu (i nawet sprawnie poszło, bo dzieci były u dziadków) pomyślałam, że napiszę Ci o tym, w jakich formach możliwa jest praca z domu. Moja znajoma, która pracuje w kadrach prosiła o ten wpis już od dawna – Patrycja, jeśli to czytasz, to proszę w końcu jest 😜!
Telepraca
Kodeks pracy przewiduje taką formę pracy zdalnej, która nazywa się telepraca. Telepraca ma miejsce wtedy, kiedy pracownik regularnie wykonuje pracę poza zakładem pracy a jej wyniki przekazuje pracodawcy za pomocą środków telekomunikacji elektronicznej (czyli np. e-mailem lub telefonicznie).
A co to znaczy regularnie? Na pewno, jeśli jest ustalone, że np. w każdy poniedziałek, środę i piątek. Niektórzy uważają, że również wskazanie, iż z domu pracuje się 4 dni w miesiącu (w dowolnie wybranych dniach) to też pewna regularność, pozwalająca na przyjęcie, że mamy do czynienia z telepracą.
Jeśli w Twoje firmie została wprowadzona telepraca to najprawdopodobniej zasady jej wykonywania są określone np. w regulaminie pracy albo telepracy. Ale możliwe jest również wykonywanie telepracy na wniosek pracownika. W niektórych przypadkach ten wniosek pracodawca będzie miał obowiązek uwzględnić (np. jeśli Twoje dziecko ma niepełnosprawność).
Kodeks pracy zawiera przepisy dotyczące telepracy np. w odniesieniu do BHP. Wiadomo, że pracodawca ma tu zdecydowanie mniejszą możliwość kontroli stanowiska pracy. Dlatego nie może odpowiadać za wszystko tak jak w biurze. Z tego względu to rozwiązanie jest dla pracodawców bezpieczniejsze. Tylko, że telepraca to nie jest np. taka sytuacja, że zachorowało Ci dziecko i wówczas chcesz popracować z domu. Telepraca bowiem zakłada pewne sztywne ramy i dlatego często pracownikom nie o nią chodzi.
Home office
Jeśli natomiast chcesz mieć możliwość pracy z domu tylko od czasu do czasu, to najprawdopodobniej chcesz mieć możliwość pracy zdalnej w formie tzw. home office. Ta forma pracy zdalnej w ogóle nie jest jednak uregulowana w przepisach. I dlatego pracodawcy czasem nie chcą się na nią zgadzać. Wiąże się to dla nich przecież z pewnym ryzykiem np. gdy np. w czasie pracy zdarzy Ci się wypadek.
Aby „ubrać” home office w jakieś ramy to czasami, zwłaszcza w dużych firmach, ta kwestia jest uregulowana wewnętrznie np. w regulaminie home office. Albo w regulaminie pracy telepracy i home office, jeśli obie formy występują w firmie – tak też może być. Jeśli tak, to taki regulamin najprawdopodobniej określa takie kwestie jak to, kto może pracować w trybie home office i w jakich okolicznościach, sposób składania wniosku o home office, zasady bezpieczeństwa danych etc.
Jeśli w ogóle nie ma żadnej regulacji to pamiętaj, aby zanim postanowisz pracować z domu zapytać szefa o zgodę! Nie ma on jednak obowiązku się na to zgadzać. Organizacja pracy to domena pracodawcy, i wszystkie wyjątki od tej zasady wynikają z przepisów.
Ps. Zdjęcie zrobił mój mąż, podczas gdy kilka tygodni temu pracowałam w moim domowym, jeszcze wakacyjnym biurze 🌸
***
Koniecznie przeczytaj też o:
Pobież ebooka o zwolnieniu kobiety w ciąży >>
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }