Jako społeczeństwo chyba nadal jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że to głównie matki opiekują się dziećmi.
Ja jestem z pokolenia, w którym to mamy większości moich koleżanek zajmowały się domami, zaś ojcowie pracowali zawodowo.
Widok ojca zajmującego się dzieckiem (a co dopiero kilkorgiem dzieci!) nadal budzi podziw i ogólny zachwyt. Kobietą jakoś w podobnych okolicznościach nikt nadmiernie się nie zachwyca ;-). Kiedy matka wyjeżdża z domu choćby na delegację czy weekend z koleżankami, dostaje mnóstwo pytań: „no ale kto został z dziećmi?!”. Gdy wyjeżdża ojciec, nikt go o nic nie pyta…
Ja i moje koleżanki nieraz tego doświadczyłyśmy, nie są to historie wyssane z palca.
Co więcej, nawet nazwy takie jak urlop macierzyński, czy zasiłek macierzyński sugerują, że chodzi o matki. Że z urlopów na opiekę nad dziećmi mogą korzystać niemal wyłącznie kobiety.
Tymczasem nic bardziej mylnego
Abstrahując od stereotypów i społecznych uwarunkowań aktualnie obowiązujące przepisy umożliwiają ojcom skorzystanie z urlopów na opiekę nad dzieckiem naprawdę w bardzo szerokim zakresie.
Inna sprawa, że pomimo liczba ojców opiekujących się dziećmi rośnie to jednak wciąż relatywnie mało tatusiów z niej korzysta.
Powodów jest na pewno bardzo wiele, ale być może jednym z nich jest bark wiedzy o takiej możliwości. Stąd ten wpis. Zapraszam cię do lektury.
14 pierwszych tygodni tylko dla mamy
Jeśli rodzi się dziecko to jego rodzicom przysługuje w pierwszej kolejności urlop macierzyński.
Urlop macierzyński najczęściej, czyli w razie urodzenia się jednego dziecka przy jednym porodzie trwa 20 tygodni. Przy ciążach wielorakich, w zależności od liczby dzieci – może trwać maksymalnie 37 tygodni.
To pewne uproszenie, że urlop macierzyński przysługuj rodzicom, ponieważ to matka dziecka ma obowiązek wykorzystać co najmniej 14 tygodni urlopu macierzyńskiego po porodzie. Czyli tutaj faktycznie nie ma pola manewru (poza pewnymi wyjątkowymi sytuacjami takimi jak konieczność leczenia szpitalnego matki lub dziecka czy też porzucenie dziecka przez matkę bądź śmierci matki).
Ta pierwsza część urlopu macierzyńskiego jest tylko dla mam. Wynika to z traktowania przez polskie prawo urlopu macierzyńskiego zarówno jako czasu opieki nad maluchem, ale też czasu, w którym mama musi dojść do siebie po porodzie.
Tata może przejąć resztę macierzyńskiego
Natomiast pozostałą część urlopu macierzyńskiego, czyli 6 tygodni może wykorzystać tata dziecka.
Więcej na ten temat możesz przeczytać w moim wcześniejszym artykule pt.: Urlop macierzyński – przywilej czy przymus.
Urlop rodzicielski dla obojga rodziców
Po urlopie macierzyńskim rodzicom przysługuj urlop rodzicielski w wymiarze do 32 tygodni. Jeśli przy jednym porodzie urodzi się więcej dzieci to urlop rodzicielski wydłuża się do 34 tygodni.
Ten urlop może w całości wykorzystać jeden rodzic (i może to być tata ☺).
Inne opcje to podział urlopu pomiędzy rodziców lub skorzystanie z niego równocześnie przez oboje rodziców.
Urlop rodzicielski możesz wykorzystać jednorazowo albo w częściach, nie później niż do zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy 6 rok życia.
Tylko dla ojców
Przepisy przewidują dla ojców jeszcze jedno rozwiązanie i to tylko dla ojców! Urlop ojcowski. Przysługuje on w wymiarze do 2 tygodni.
Tata musi go wykorzystać do czasu ukończenia przez dziecko 24 miesiąca życia, w przeciwnym wypadku urlop przepada.
I jeszcze wychowawczy
No i jest jeszcze urlop wychowawczy. Przysługuje on każdemu pracownikowi (w tym oczywiście również ojcom) zatrudnionemu co najmniej 6 miesięcy.
Maksymalna długość urlopu wychowawczego to 36 miesięcy, przy czym jeden miesiąc musi zostać wykorzystany przez drugiego rodzica (inaczej przepada). Rodzice mogą podzielić urlop między siebie lub skorzystać z niego równocześnie.
Urlop wychowawczy trzeba wykorzystać nie później niż do zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy 6 rok życia.
Warto podkreślić, że jeśli tatusiowie korzystają z powyższych urlopów to przysługują im prawa analogiczne jak mamom, czyli między innymi ochrona przed zwolnieniem z pracy.
***
Jak widzisz, poza pierwszymi 14 tygodniami, tatusiowie mają całkiem sporo możliwości, jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem. ☺
Mam nadzieję, że bedą z nich coraz liczniej korzystali.
Jeśli chcesz przeczytać więcej na temat urlopów dla ojców i być może przyszłych zmian w prawie, bez których moim zdaniem się nie obejdzie, aby zrównać sytuację matek i ojców zajrzyj TUTAJ.
***
Mam nadzieję, że ten wpis był dla ciebie pomocny. Jeżeli masz pytania odnośnie swojej sytuacji w pracy to zapraszam cię na indywidualną konsultację.
A ja jak zawsze życzę ci powodzenia na twojej drodze zawodowej!
Irena
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }