Od marca mam wrażenie, że żyję w jakimś lunaparku. A konkretnie na rollercoasterze.
Niby fajnie, prawda? Lunapark to przecież lato, zabawa, wata cukrowa i tak dalej. Same miłe rzeczy 😉
No chyba jednak niezupełnie. Bo jak na to popatrzyć z perspektywy prawnika, który na bieżąco doradza klientom, to już nie jest tak słodko i różowo.
Raczej głównie słychać dziki wrzask przerażenia i słowa powszechnie uważane za niecenzuralne …
Dlaczego?
Praca w koronawirusie
Od kilku miesięcy doradzam klientom na bieżąco w sprawach związanych z koronawirusem. I od kilku miesięcy wciąż na nowo i w kółko analizuję nowe, kompletnie chaotyczne przepisy, do których brak jakichkolwiek wyjaśnień, które trudno zrozumieć, ani nie wiadomo, jak będą interpretowane.
Czasami po takich analizach ostatecznie jakimś cudem udaje mi się spokojnie iść spać, wiedząc, że wszystko dokładnie sprawdziłam, rozpracowałam, zrozumiałam, doradziłam, wiemy z klientem, co robić, Ufff.
Tymczasem rano budzę się i z przerażeniem odkrywam, że na przykład w nocy uchwalono nowe przepisy, jest kolejna (która to już? 😅) wersja tarczy antykryzysowej, nikt znowu nic nie wie…
No więc pisząc o lunaparku i rollercosterze mam właśnie coś takiego na myśli. Nie jest to bynajmniej wata cukrowa.
A ten przydługi wstęp musiałam napisać nie tyle, żeby się pożalić, ale po to, aby powiedzieć, że wpis na temat pracy zdalnej na kwarantannie przygotowuję od dawna. Ale ciagle coś w temacie kwarantanny i pracy zdalnej się zmienia.
W końcu dotarło do mnie, że chyba nigdy nie osiągniemy stałości w tym względzie, no więc napiszę po prostu o tym, jaki jest stan na dziś 🤪
Praca zdalna w czasach covid
Największym problem z pracą zdalną z czasów sprzed pandemii był brak jej uregulowania w przepisach (w przeciwieństwie do telepracy, która uregulowana co prawda była, ale jej poprawne wprowadzenie wcale nie było już takie łatwe).
Przepisy tzw. ustawy covidowej wprowadziły regulację, zgodnie z którą:
w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, oraz w okresie 3 miesięcy po ich odwołaniu, w celu przeciwdziałania COVID-19 pracodawca może polecić pracownikowi wykonywanie, przez czas oznaczony, pracy określonej w umowie o pracę, poza miejscem jej stałego wykonywania (praca zdalna).
pracodawca może polecić pracownikowi wykonywanie, przez czas oznaczony, pracy określonej w umowie o pracę, poza miejscem jej stałego wykonywania (praca zdalna).
Kiedy praca zdalna jest w ogóle możliwa
Praca zdalna może być wykonywana tylko wówczas, jeśli pracownik ma umiejętności i możliwości techniczne oraz lokalowe do wykonywania takiej pracy i pozwala na to rodzaj pracy.
Kwarantanna a zdolność do pracy
Pomimo, że dotychczas obowiązujące przepisy nie rozstrzygały jednoznacznie kwestii świadczenia pracy zdalnej na kwarantannie to uważano, że samo skierowanie na kwarantannę nie oznacza automatycznie, że pracownik jest niezdolny do pracy.
Takie rozumienie wynikało z przepisów, które wskazują, że kwarantanna to odosobnienie osoby zdrowej, a nie chorej.
Czyli jeśli ktoś został poddany kwarantannie ze względu na ryzyko zakażenia, ale nie rozwinął objawów chorobowych lub test nie potwierdził zakażenia to – o ile miał możliwość wykonywania pracy zdalnej – był traktowany jako osoba zdrowa, mogąca pracować zdalnie i otrzymywać za to normalne wynagrodzenie.
Nowe przepisy
3 listopada prezydent podpisał nową ustawę o zmianie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19.
Przewiduje ona między innymi, że
w okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, pracownicy i inne osoby zatrudnione, poddane obowiązkowej kwarantannie, mogą, za zgodą pracodawcy albo zatrudniającego, świadczyć w trybie pracy zdalnej pracę określoną w umowie i otrzymywać z tego tytułu wynagrodzenie.
Nowe przepisy miał rzekomo umożliwić świadczenie pracy zdalnej na kwarantannie (ale przecież taka możliwość już wcześniej istniała). Więc w tym zakresie nic nie wnoszą.
A dodatkowo wcale nie rozwiązują wcześniejszych wątpliwości tzn. nic nie mówią na temat tego, co będzie, jeśli pracownik nie wyrazi zgody na pracę zdalną w czasie kwarantanny.
Czy to znaczy, że można powiedzieć, nie będę pracować, bo nie i wolę dostać wynagrodzenie chorobowe lub zasiłek?
Czy w takiej sytuacji taki pracownik musi jakoś uzasadnić odmowę pracy zdalnej wskazując np. na brak możliwości technicznych czy lokalowych?
Pytań jest więcej niż odpowiedzi.
Izolacja to nie kwarantanna
W potoczny rozumieniu używamy słowa kwarantanna bardzo szeroko. Natomiast pamiętaj, że kwarantanna dotyczy osób zdrowych.
Natomiast osoby chore (czyli jak mówią przepisy te, u których test potwierdził zakażenie stwierdzono zakażenie wywołane wirusem SARS-CoV-2 lub zachorowanie na chorobę wywołaną wirusem SARS-CoV-2, poddawane są izolacji.
Osoby poddane izolacji nie mogą pracować zdalnie. Mają natomiast oczywiście prawo do świadczeń chorobowych – czyli wynagrodzenia za czas choroby, albo zasiłku chorobowego.
*** AKTUALIZACJA z dnia 27.11.2020 ***
Do sejmu trafił kolejny projekt nowelizacji ustawy covidowej (wspominałam Wam o rollercoasterze?😂)
Zgodnie z projektem:
„1. W okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, pracownicy i inne osoby zatrudnione, poddane obowiązkowej izolacji w warunkach domowych, mogą, za zgodą pracodawcy albo zatrudniającego, świadczyć w trybie pracy zdalnej pracę określoną w umowie i otrzymywać z tego tytułu wynagrodzenie. Do warunków świadczenia pracy stosuje się przepisy art. 3 ust. 3–8.
2. W przypadku świadczenia pracy w trakcie izolacji w warunkach domowych, o której mowa w ust. 1, nie przysługuje wynagrodzenie, o którym mowa w art. 92 ustawy z dnia 1974 r. – Kodeks pracy, ani świadczenie pieniężne z tytułu choroby.
Art. 4hb. Za okres nieświadczenia pracy w trakcie kwarantanny albo izolacji w warunkach domowych przysługuje wynagrodzenie, o którym mowa w art. 92 ustawy z dnia 1974 r. – Kodeks pracy, albo świadczenie pieniężne z tytułu choroby.”
A to oznacza, że gdy te przepisy wejdą w życie, zasady pracy zdalnej podczas izolacji będą takie same jak zasady pracy zdalnej na kwarantannie.
***
Jak zawsze mam nadzieję, że ten wpis był dla Ciebie pomocny!
Pozdrawiam,
Irena Pacholewska-Urgacz
Fot. Moyo studio
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }